
Dzień Otwarty w Raju Szycia - #wykończufowlistopadzie
Ponury listopad to idealny czas na to by dłużej posiedzieć przy maszynie i nadrobić, jak przyznaje się większość szyjących, czasem nawet wieloletnie zaległości. Za sprawą, organizowanej przez zapaloną patchworkerkę, Kamilę Główczewską-Ciesielską, akcji pod hasłem #wykończufowlistopadzie, już 5. raz wszyscy szyjący mają dodatkową motywację by wyciągnąć z szaf i innych zakamarków swoje niedokończone, porzucone projekty.
W tym roku w akcję z przyjemnością włączył się też poznański Raj Szycia, w którym, po raz pierwszy w jej pięcioletniej historii, odbyło się spotkanie wykańczających swe ufoki, w tzw. realu, a nie tylko w ramach spotkań online.
Mimo mroźnego już poranka i sypiącego za oknem śniegu, w Raju panowała gorąca atmosfera. Był tort, bo w końcu 5. urodziny akcji to już powód do świętowania, była rozgrzewająca kawa i herbata, a przede wszystkim nie zabrakło rozmów o szyciu i nie tylko oraz wymiany doświadczeń szyjących uczestniczek. W sobotni poranek odwiedziły nas same szyjące panie, głównie zajmujące się patchworkiem. Dojechały do nas z Poznania i okolic, ale część naszych gościń dotarła specjalnie na to spotkanie nawet z Zielonej Góry czy Opola! Wiele z nich znalazło na naszej UFOstawie swoje prace z poprzednich edycji akcji.
Oprócz rozmów był też czas na wykańczanie swoich prac. Chętne osoby znalazły wygodne miejsce do szycia ręcznego na naszych rajowych fotelach, a pozostali uczestnicy sobotniego spotkania mogli przetestować w akcji najnowocześniejsze maszyny do szycia i modele specjalnie dedykowane do szycia w technice patchworku.
Wszystkim uczestniczkom serdecznie dziękujemy za odwiedziny, gratulujemy wspaniałych prac i talentu i same czujemy się zmotywowane by zajrzeć na dna naszych pracownianych szuflad… żeby jeszcze tylko wolny czas można sobie zażyczyć w prezencie świątecznym pod choinką… ;)
Ale skoro najstarszy wykańczany w sobotę ufok czekał na finał 20 lat, to nie tracimy nadziei, że kiedyś nasze projekty też opuszczą dna szaf, a pomysłodawczyni, uczestniczkom i sobie życzymy przecież kolejnych owocnych edycji wykańczania UFO w listopadzie!
Wszystkim uczestniczkom serdecznie dziękujemy za odwiedziny, gratulujemy wspaniałych prac i talentu, a same czujemy się zmotywowane by zajrzeć na dna naszych pracownianych szuflad… żeby jeszcze tylko wolny czas można sobie zażyczyć w prezencie świątecznym pod choinką… ;)
Ale skoro najstarszy wykańczany w sobotę ufok czekał na swój dumny finał 20 lat, to nie tracimy nadziei, że kiedyś nasze projekty też opuszczą ciemne zakamarki szaf, a pomysłodawczyni, uczestniczkom i sobie życzymy przecież kolejnych owocnych edycji wykańczania UFO w listopadzie!
Zostaw komentarz Anuluj